Ostrożnie ze świątecznym szaleństwem
Świąteczne przejedzenie grozi każdemu z nas i w ten szczególny czas w roku, bardzo trudno jest mu się oprzeć. W końcu tyle smakowicie wyglądającego i pachnącego jedzenia, nie może się zmarnować, więc pozwalamy sobie na więcej. Co zrobić, by zminimalizować skutki tej chwilowej słabości?
Rodzinny spacer – sposób na świąteczne przejedzenie
Jeśli tylko pogoda sprzyja, zamiast siedzieć przez cały dzień przy stole, wybierz się z rodziną na spacer. Ruch na świeżym powietrzu przyniesie sporą ulgę. Wyprostowana postawa ciała zwolni ucisk na żołądek, a chodzenie, poprawi krążenie w całym organizmie, w tym w układzie trawiennym i zwiększy perystaltykę jelit.
Krążenie w układzie trawiennym, możesz również pobudzić wykonując prostą gimnastykę brzucha. Niezależnie czy w domu, czy podczas spaceru, w pozycji stojącej, zrób wdech, wydech a następnie na bezdechu wciągnij brzuch, próbując zbliżyć okolice żołądka do kręgosłupa. Po chwili wypuść powietrze, a ćwiczenie powtórz kilka razy. Ćwiczenie to najlepiej wykonać dopiero po spacerze, by nie spowodować cofania pokarmu do przełyku.
Nawadniaj organizm
Pij jak najwięcej płynów, ale nie tych gazowanych i bardzo mocno słodzonych. Najlepsza będzie filtrowana woda lub herbata. W tym drugim przypadku, możliwości masz wiele. Możesz wybrać herbatę czerwoną (nie więcej niż 2 filiżanki dziennie), zieloną lub napary z mięty, rumianku i dziurawca. Procesy trawienne, skutecznie przyspieszy też napar z majeranku.
Dla wielbicieli typowo wigilijnych potraw, z pewnością idealnym napojem będzie kompot z suszonych owoców, który sprzyja prawidłowemu trawieniu.
Również alkohol w niewielkich ilościach, może przynieść ulgę, gdy chodzi o świąteczne przejedzenie. Najlepszym wyborem będzie czerwone wytrawne wino, wypite podczas posiłku.
Święta, Święta i po Świętach
Każdy dobrze wie, że nie da się zjeść wszystkiego, co przygotowane zostało na święta. Może dlatego właśnie dochodzi do świątecznego przejedzenia. Smakołyki wciąż są w zasięgu wzroku, więc trudno się im oprzeć i nie podjadać ich. Dlatego spróbuj zamienić je na ulubiony napój, który będziesz sączyć ze smakiem. Możesz też sięgnąć po kutię, która zawiera mak i pszenicę, korzystnie oddziałujące na pracę jelit.
Nie wpadaj w skrajności i po okresie przejedzenia, nie decyduj się na głodówkę, bo to nie przyniesie spodziewanej ulgi. O wiele lepszy efekt osiągniesz, spożywając 5 lekkostrawnych posiłków w ciągu dnia, które twój organizm, na bieżąco będzie mógł strawić. Postaraj się przy tym nie łączyć węglowodanów z białkiem, co twojemu żołądkowi i jelitom, przyniesie dodatkową ulgę.